Od kilku dni Skandynawia zmaga się z prawdziwym mrozem, temperatury o poranku spadają nawet do -30 stopni. Taką temperature zanotowano wczoraj (27.03) w norweskim mieście Karasjok (miejscowość w prowincji Finnmark, ok. 30 km od granicy z fińską Laponią) . Fale arktycznego mrozu docierają nawet na południowe krańce, gdzie nad ranem zanotowano ok -20 oC. Fala zimna spowodowała, że temperatury oscyluja na poziomie od 4 do nawet 6 stopni poniżej normy wieloletniej.
A do Polski zbliża sie wiosna (wreszcie!)
Pogoda zmienia się jak w kalejdoskopie- jeszcze kilka dni temu zmagaliśmy się z silnym wiatrem i opadami śniegu, a już w najbliższych dniach temperatura może u nas dochodzić nawet do 15 stopni. I dobrze, w końcu to już prawie kwiecień.. Jeśli te prognozy się sprawdzą, czeka nas eksplozja zieleni 🙂
Dodaj komentarz